"Obecna cerkiew w Trześciance pochodzi z 1864 roku i została wybudowana na miejscu spalonej w 1835 roku. Historia budowy wiąże się z następującą legendą, która została niemal całkowicie zapomniana: Pewien mężczyzna kupił u Żyda drewno, a dokładniej belki pod budowę domu. Gdy jedną z nich przerąbał na wpół z belki wysypały się złote monety, które przeznaczył na budowę cerkwi. To właśnie dzięki niemu i ze składek parafian zbudowano piękną cerkiew, którą możemy podziwiać po dzień dzisiejszy. Niegdyś na dzwonnicy cerkiewnej znajdował się zegar, który wskazywał ponoć zawsze godzinę dziewiątą. Inną ciekawostkę możemy zauważyć dokładnie obserwując krzyż na kopule dzwonnicy, mianowicie widać na nim brak kawałka żelaznego ramienia. To sprawa niemieckiego żołnierza, który w latach Drugiej Wojny Światowej celując w krzyż bronią odstrzelił jego kawałek. Ogrodzenie dookoła cerkwi zbudowano z kamienia polnego w 1884 roku"
eljot60 2011-05-29
witaj Ewo w niedzielny poranek .... bardzo ładnie go pokazałaś i interesująco opisałaś
henry 2011-05-29
Pieknie opisujesz... a to co na koncu napisałaś... najbardziej mi sie podoba.... ludzie idą z potrzeby a nie na pokaz...
energy1 2011-05-29
Dzięki Trollu...toż to gołym okiem widać, że cerkiew nie kościół...a że kolory takie same i tyle tego było to...:-))))