Jeszcze słów kilka o poprzednim zdjęciu. Rację mieli Ci, którzy zobaczyli zaszronioną szybę. Na szczęście nie musiałam jej skrobać :)))
Przechodziłam wczesnym rankiem obok przezroczystego ekranu akustycznego, zobaczyłam tę zmianę mroku w jasność /nawiasem mówiąc na niewielkim fragmencie szyby niezasmarowanym bohomazami/, pomyślałam o opozycji ciemno-jasno i nieostrej granicy między nimi w tak wielu aspektach...
Interpretacji tyle, ilu oglądających.
Do mnie najbardziej przemówiły wpisy Mousik i Wydry.
Dziękuję wszystkim :)
A że mamy końcówkę karnawału przygotowałam faworki dla odwiedzających galerię.
dodane na fotoforum: