w pracowni konserwatorskiej
dodane na fotoforum:
maska33 2024-01-06
Rzeczywiście, istnieje wiele zawodów,które możemy podziwiać za określenie ,którego dziś użył Wojci65. Bo „benedyktyńska cierpliwość” to określenie, którego historia sięga bardzo dawnych czasów. Bracia należący do zakonu benedyktynów, a więc benedyktyni, byli zobowiązani onegdaj do przepisywania i ręcznego ozdabiania ksiąg, często zawierających wiele stron. Litery w takich księgach musiały posiadać takie same proporcje, a inicjały trzeba było ozdabiać. Nawet najmniejsze błędy, takie jak źle napisany znak bądź nawet malutka plama sprawiały, że przepisywanie całej księgi rozpoczynało się od nowa. Właśnie stąd wzięła się „benedyktyńska cierpliwość. Pozdrawiam.
kazia53 2024-01-07
Ile trzeba mieć cierpliwości, zdolności do tej pracy... podziwiam i cieszę się, że są Tacy... :-)
henry 2024-01-08
ciekawy zawód, ale dla cierpliwych...
kiedyś chcialam się tym zajmować..ale za bardzo mnie "nosi":)))