W ludowych wierzeniach czarne koty nie są oznaką szczęścia i powodzenia. Według przesądów ciągną za sobą jedynie pecha i nieszczęście w naszym życiu. Oczywiście to jedynie mrzonki na temat kotów ubarwionych w ten sposób...
Przesądy o czarnych kotach mają swój początek w czasach, kiedy rzekomo istniały wiedźmy a ich wiernymi zwierzętami były koty o czarnym ubarwieniu...
Ludzie uważali, że zwierzęta mają negatywny wpływ na ludzi jak ich właścicielki i zostali uznani jako symbole nadchodzącego nieszczęścia...

W kulturze zachodniej, zwłaszcza w Europie czarny kot oznacza nieszczęście. Jednak innego zdania są mieszkańcy Wielkiej Brytanii bądź kontynentu azjatyckiego, dla których są symbolami powodzenia. Choć w Anglii bywają różne interpretacje „kocich” przesądów. W hrabstwie Yorkshire uważa się na przykład, iż posiadanie czarnego kota to szczęście, jednak przebiegnięcie przez kota komuś drogi to już oznaka pecha. Jak widać z biegiem czasu także przesądy mogą doczekać się aktualizacji...

Przesądy chyba jednak odchodzą pomału w niepamięć. Czarne umaszczenie kotów, na przełomie wieków, stało się bardzo popularne i dzisiaj zamiast na ulicach częściej spotkamy czarnego kota w domu przy cieple ludzkiego dotyku...


na zdjęciu ogrodowy dzikusek :-)

___