Pierwsze dni Fredka u nas.Jeszcze biedak po przejściach zestresowany.Kochana Coco siedzi przy nim i coś cicho pomrukuje.Myślę,że w psim jężyku tłumaczy mu ,że trafił do przyjaznego domu i już nic mu nie grozi.
Fredi był w bardzo ciężkim stanie .
davie 2015-12-10
Dobrze się ze sobą porozumiewają,
wcale nie jak przysłowiowy pies z kotem.
Miłego popołudnia Ewuniu.
katka12 2015-12-10
bardzo opiekuńcza psina
guzik10 2015-12-12
pieknie
ciepło pozdrawiam
rycho2 2015-12-13
Ewuniu dobry wieczór, pozostawiamy moc cieplutkich pozdrowień, życząc miłej reszty wieczoru, snów wiosennych i dobrego startu w kolejny tydzień grudnia, Basia i Ryszard :)) :))
basiah 2015-12-13
Fredi się przekonał,ze warto było przybyc do tego domku.. Dzis to wie dobrze!!! swietne zdjecie z Coco i Fredkiem :) pozdrawiam Ewuniu :)
ania27 2015-12-21
re: narazie Wojtuś musiał wrócić na dół. Zarówno on jak i Buraska przy bloku nic nie jedli z tęsknoty za sobą. Wojtuś nie chciał nawet korzystać z kuwety. Dobrze było na początku. Choć gdy ja byłam to zachowywał się normalnie - jakby od zawsze mieszkał u p. Mai. Buraska szalała ze szczęścia jak zobaczyła Wojtusia. Ogłoszenia jednak nie kasuję.
Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt