Fredziuchowi już chyba lepiej bo zaczyna mieć siłę na dobieranie się do rany, i dzisiaj nawet stacjonarnie pogonił kota ;)
dodane na fotoforum:
amirki 2009-11-29
Zdrowiej szybko i zapomnij o tym co było złe. A Twojej Pani życzę dużo siły i wiary.
molly 2009-11-29
tak należy dbać o seterka, żeby mu siły wróciły :)
telta 2009-11-29
Biedak, teraz będzie udowadniał że jest z niego kawal chłopa, kochany rekonwalescent
ania27 2009-11-29
biedny piesek. Śliczny.
Mój kotek po kastracji musiał 2 tygodnie męczyć się w kubraczku, nawet ciężko było mu się umyć, każda pozycja była niewygodna. Więc piesku nie martw się, będzie dobrze. Trzymam kciuki.
aksed 2009-11-30
kochane rude serduszko...będzie dobrze ,dwanaście gordonkowych łapeczeczek trzyma pazurki za Twoje zdrówko i ja też trzymam kciuki:)pozdrawiamy