Wróble są dzisiaj ptakami o największym światowym zasięgu. Zamieszkują tam, gdzie ludzie. A w tym względzie nie mają sobie równych wśród ptaków. Czasami podróżowały na gapę w ładowniach statków oraz w składach dalekobieżnych pociągów. Gdziekolwiek i jakkolwiek docierały, małe, aktywne ptaszki w tempie ok.230 km na rok w krótkim czasie podbiły cały świat. Niezły to wynik jak na ptaka, który jest bardzo słabym lotnikiem i kilkadziesiąt minut ciągłego latania może go zabić. Kolonizację obu Ameryk rozpoczęły od Nowego Jorku - w 1852 roku. W australijskim Melbourne wylądowały w 1863, zaś cztery lata wcześniej wypuszczono je na Nowej Zelandii. Jedynym miejscem, gdzie wróbel się nie zadomowił, jest Grenlandia. W końcu wszystko ma swoje granice! Nie ma go też w lasach deszczowych (oczywiście nie licząc wielkich miast, które wśród takowych się zdarzają), na wielkich pustyniach (poza zamieszkałymi oazami) oraz w strefie wiecznego śniegu.
Ale wróble jeszcze bynajmniej nie ćwierknęły swojego ostatniego słowa. Wciąż zdobywają nowe tereny. Stosunkowo niedawno, bo zaledwie w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, osiedliły się na Islandii, a ostatnio na północnych przyczółkach Wysp Japońskich.
/Autor: Jacek Karczewski/
dodane na fotoforum:
basiaw 2016-11-04
Wróbelki sa kochane. Są z nami zawsze. W zimie marzną z nami. Ćwierkają nam przez cały rok. Dobrze, że są!
lateska 2016-11-04
te male *obierzyswiaty* sa juz prawie wszedzie czyli potrafia przystosowac sie do roznego srodowiska ..
olalli 2016-11-04
Lubię wróbelki bo one są towarzyskie i zawsze gdzieś obok nas...
ciekawy opis o nich...a zdjęcie kolorowe i radosne...
evita 2016-11-04
Śliczne są
...
Radosnego dnia i szczęśliwych chwil życzę...
Pozdrawiam ciepło... :)
davie 2016-11-04
Najbardziej pospolite ptaki, ale jak się okazuje
z Twojego opisu, wszędobylskie i przebojem
zdobywające tereny.
kedil 2016-11-04
. a u mnie coraz ich mniej ......... nic dziwnego gdy po całym świecie się rozproszyły
mpmp13 2016-11-04
Był czas u nas ,że wróbelki wiły gniazdka nad wejściem do bloku. Potem zniknęły .Teraz od kilku lat przybywa ich . To dobrze . Pozdrawiam Halinko.
ewusia 2016-11-04
Teraz już wiem, dlaczego coraz rzadziej się je widuje
na moim osiedlu. One też chcą zwiedzać świat.
Świetne zdjęcie Halinko.
stasia9 2016-11-04
Ćwierkają wróbelki od samego rana dokąd idziesz Halinko kochana....ha ha ...tak mi się przypomniała piosenka z dzieciństwa....miłego dzionka zyczę....
orioli 2016-11-04
Godna podziwu ptasia ekspansywność. W Polsce ten gatunek miał swoje załamania. Na szczęście ostatnio wróble mają się lepiej i częściej widuje się je w licznych stadkach.
myszka2 2016-11-04
Śliczne wróbelki i wszędzie zdobywają swoje tereny...urocze to ptaszki, u mnie już nie ćwierkają nie słyszę ich ćwierkania:)
Miłego dnia,,,pozdrawiam serdecznie:) :)
doka8 2016-11-04
wesoły krótki wiersz o wróbelku napisał K.I. Gałczyński :)
Wróbelek jest mała ptaszyna,
wróbelek istotka niewielka,
on brzydką stonogę pochłania,
lecz nikt nie popiera wróbelka.
Więc wołam: Czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
...................................................
Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery!
milan57 2016-11-04
a to ciekawe..u mnie ostatnie kilka lat nie było ich widać,wyginęły ,ale już jest ich coraz więcej ...rolnik powie że to szkodnik ...a bardzo źle ..każde stworzenie ma swój sens,pozdrawiam
czes59 2016-11-04
Ładnie na zdjęciu! Bardzo ciekawe informacje o tym małym zaradnym ptaszku. Pozdrawiam:)
nukka 2016-11-04
Pięknie wyszły, jakby chciały być sfotografowane :)
Pozdrawiam serdecznie dużo jesiennego słoneczka życzę :)
basik44 2016-11-04
U mnie też ich wszędzie pełno i bardzo chętnie zawsze pozują ...........pozdrawiam
ewjo66 2016-11-04
to urocze ptaszki...bardzo lubię ich świergot, który *wygląda* jak dyskusja...przekomarzanie się...kłótnie...:-))))
pantoja 2016-11-04
Czyli urocze ćwirki są wszędzie. Oby tylko nie wyginęły dzielne ptaszki. Na pierwszy rzut wydało mi się, że to też jesienne liście a nie ptaki:)
Jak Ty je przekonujesz aby siadały tam gdzie mają pięknie za pleckami...:)
wydra73 2016-11-04
Zainteresowała mnie wiadomość o słabych możliwościach wróbla w lataniu.
Nic dziwnego ,że w Chinach zwalczano je ogłuszajacym hałasem ;płoszone nie mogły wylądować i masowo padały. Zresztą nie tylko wróble.
wojci52 2016-11-04
Takie niepozorne ptaszki, a takie zaradne!
U nas naukowcy rozprawiali o powodach zmniejszenia ich populacji. A to takie proste, emigracja!
teri54 2016-11-06
Kocham te szaraczki.
Kiedyś było ich bardzo dużo. Teraz zauważyłam, że jest dużo mniej.
Kiedyś na każdym podwórku gospodarstwa rolnego było stadko,
Dzisiaj podwórka wyłożone kostką brukową, kura jest rzadkim widokiem a wróbelki przeniosły się do miasta.