było małe zamieszanie - mazurki się goniły - być może chodziło o lokal na brzozie? hałas był i harmider :))
pozdrawiam wiosennie!
dothy2 2020-04-05
haha masz co podglądać przynajmniej:)
brakuje mi ogródka,wyjść gdziekolwiek i jeszcze te lasy...:((
Ale damy radę, musimy:)!
Spokojnego, niespokojnego czasu dla Ciebie Izka:)*
adam24l 2020-04-06
Bardzo ładne zdjęcie i ciekawy opis.
Miłego poniedziałku. Zapraszam do głosowania na top10 i Propozycje.
marek45 2020-04-06
Samo życie, zawsze jest więcej chętnych by zamieszkać w dobrze położonym miejscu :) Pozdrawiam Cię serdecznie Izo :)
czes59 2020-04-09
Jak to wiosną, "rozrabiają". U nas mazurki zajmują już 4 budkę. Zaraz zabraknie dla muchołówek.
ricky 2020-06-03
Dodam jeszcze , że któregoś dnia podpatrywałem i podsłuchiwałem i muszę powiedzieć, że rano śpiewały zgodnym chórkiem, po śniadaniu jakby zaczęły się kłócić między sobą / pewnie któreś zafałszowało w chórku:P/, potem była cisza, a około południa tak po obiadku znów śpiewy radosne i zgodne, potem znowu przerwa do kolacji, a pod ''dobranockę'' tkliwy chórek i pojedyncze wokalizy...miło było mi być ich słuchaczem :)