tu już poupadkowo :D
bo zapomniałam się pochwalić że ostatnio z niej spadłam. Już miałam z niej zsiadać no i tak nagle ruszyła, zagalopowała bryknęła i poleciałam xd nie wiem czemu, ale jak już wiem że się nie wyratuję, że kontakt z Matką Ziemią mnie czeka to tak staram się upaść żeby mi się nic nie stało, tym razem leciałam na plecy a spadłam na d... :P troszkę się poobijałam dodatkowo, ale żyję:D
podobno zepsułam statystyki bo wszyscy z niej lecą 2x a ja tylko raz! :d