Otwieram usta
i słyszę...
Nic.
Jedynie ciszę.
Słowa bezbarwne
bez wyrazu jak pył.
Opadają czarną chmurą
Myśli wirują
złe i krnąbrne.
Wciąż mają siłę
Wyrywam je z siebie
choć na chwilę.
Po co?-
nie wiem...
(il)
pacoo 2009-10-29
Brak komentarzy pod tym zdjęciem i słowem,
nasuwa mi pewien komentarz, ale lepiej Ci to napiszę na priw jak chcesz ?