kolejne piekarnicze eksperymenty

CHLEB PSZENNY Z OTRĘBAMI- ten po lewej
-1 kg mąki pszennej typ 650
-1 szkl.mąki pszennej pełnoziarnistej
-1 litr letniej wody
-2 czubate łyżeczki soli
-1 łyżeczka cukru
-4 łyżki otrębów- ja dałam orkiszowe, ale mogą być każde inne
-4 łyżki płatków owsianych (górskie)
-5 dag świeżych drożdży

Wodę wlać do miski, wsypać sól, cukier, płatki owsiane, otręby, rozkruszone drożdże i wymieszać. Odstawić na ok.10-15 min, aż płatki będą wypływać na wierzch. Dosypać oba gatunki mąki. Wyrabiać mieszadłami "świdry" na najwyższych obrotach przez ok.10 min, aż ciasto przestanie być świecące i będzie elastyczne. Miskę nakryć mokrą ścierką i odstawić na 15 min. Po tym czasie przełożyć ciasto do foremek, albo do 2 długich keksówek albo do 3 krótszych. Ja piekę chleb w foremkach silikonowych- nie wymagają natłuszczania czy wykładania papierem. Jeśli ktoś piecze w standardowych formach, to najłatwiej jest wyłożyć je papierem do pieczenia.
Przykryć znów mokrą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok.30 min. Włączyć piekarnik na 220 st.C.
Po tym czasie wierzch chlebków posmarować wodą i posypać dowolnymi ziarnami. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 15 min.temp.220 st i 15 min.w temp.190-200 w zależności od tego, czy chleb ma być mniej czy bardziej spieczony.

CHLEB PSZENNO-ŻYTNI ten po prawej
-1 kg mąki pszennej z pełnego przemiału - z tego odsypać 1 szklankę( można wykorzystać przy pieczeniu tego jasnego chleba-wersja I)
- 1 szklanka mąki żytniej typ 720
- 2 łyżeczki soli
- 5 dag świeżych drożdży
- 3,5 szklanki chłodnej wody
- dowolne ziarna-ilość wg uznania

Mąkę wsypać do miski. Do drugiego naczynia wlać wodę, dodać rozkruszone drożdże, wsypać sól - rozpuścić, Dodać do mąki. Wyrabiać mieszadłami typu świdry ok8 min. na najwyższych obrotach. Jeśli ciasto będzie zbyt gęste, dolać tyle wody, żeby była dość miękka konsystencja. Pod koniec dodać ziarna, wyrabiać jeszcze ze 2 minuty. Nakryć ściereczką, odstawić do wyrośnięcia. Następnie przełożyć ciasto do foremek, nakryć ściereczką, odstawić na pół godziny, żeby podwoiło swoją objętość.
Włączyć piekarnik na 220st.C.
Po czasie wyrastania w formach, zwilżyć wierzch chleba wodą( pędzelkiem lub spryskiwaczem) posypać ziarnami. Piec 15 min,temp.220 stopni, potem zmniejszyć temp.do 200 stopni i piec jeszcze ok.15 min.
Po upieczeniu wyciągnąć chleby z foremek, ułożyć na drucianej podkładce-tej z piekarnika i pozostawić chleb, by odparował i się wystudził.

Dużo pisania, roboty niewiele. Zachęcam do upieczenia chlebka.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i życzę dobrego dnia!!!!

betaww 2010-11-09

No widze ,ze jednak upieklas ten cudowny chlebek tak jak pisalas wczoraj......Wyszedl widze piekny a smaczny napewno......Pozdrawiam serdecznie....Dobrej nocy zycze....****

jasna0 2010-11-09

ciekawe, czy trudno taki chleb wyrobić?
Moja siostra miała specjalną maszynę do pieczenia chleba, bardzo to proste przy użyciu takiej maszyny, wszystko wrzucasz do środka, a ona już sama miesza,wyrabia,daje czas na rośniecie i piecze...
potem tylko odzywa się dzwonek i już chleb jest gotowy, trzeba wieko podnieść, dać mu chwilę ochłonąć i .....
wspaniała sprawa taka maszyna, zawsze chleb się udaje

grejsia 2010-11-09

Ja chyba w zyciu nie doscigne Ciebie w tych super-chlebkach!!!

betaww 2010-11-10

Bardzo Ci dziekuje za dokladny przeis....PO takim przepisie wyjdzie mi napewno.....Dziekuje.....Pozdrawiam...***

iwanka1 2010-11-10

To Ty tego chleba pieczesz z bardzo dużej porcji na raz, ja tylko z ok. 60 dag. Chleb piekłam na niedzielę dzisiaj upiekę może bułki, jeśli znajdę czas i nerwy mi pozwolą.
Pozdrawiam:)

beata3 2010-11-10

SMACZNY POZDRAWIAM

brego 2010-11-10

...w sam raz na śniadanko...miłego dnia Beatko :)))

galina1 2010-11-10

Uwielbiam taki chlebek,ale nigdy jeszcze nie piekłam.
Pozdrawiam.

elcia72 2010-11-10

Witam , miłego dnia życzę ;)))

malako 2010-11-10

Beato doprowadzasz mnie tymi zdjęciami do .................. upieczenia chleba a nigdy nie piekłam ale wodzisz kusisz no i chyba trzeba będzie się do tego przyłożyć i zrobić ......raz by udowodnić sobie że można to zrobić a po drugie że jest smaczniejszy jak kupiony. A na razie ja dojrzewam. :))