Ta witryna na parterze, na dole z prawej, nalezala kiedys do sklepu mieso - wedliny, czyli do rzeznika. Kupowalismy w nim kielbase zwyczajna i szlismy robic rozen. O ile dobrze pamietam kosztowala 40 zl/kilo i pieknie syczala na patyku :) Mialem wtedy kilkanascie lat. Pod tym sklepem stalismy z przyjacielem cala noc, zeby byc pierwszymi w kolejce i kupic szynke na wielkanoc w stanie wojennym.