W kuchni się zaszywam, bo czas na rybne wariacje.

W kuchni się zaszywam, bo czas na rybne wariacje.

Dorsza z zamrażarki wyjęłam i zaraz go zmielę.
A w drugiej misce śledzie się moczą. Będą na dwa sposoby. Jedne w oleju, drugie po japońsku.

Alisha, jeszcze raz dziękuję Ci za inspiracje..!! :))

A po środku jestem ja... w zielonym, uroczym fartuszku... :P

maria57

maria57 2012-12-20

no to Ci dołożę jeszcze jeden przepis na pyszne śledzie, które robię już kolejny raz, takie są pyszne:
http://o-pysznym-jedzeniu.bloog.pl/id,4024957,title,Sledzie-po-kaszubsku-na-slodko,index.html?ticaid=6fbc9


Jestem akurat w fazie studzenia wszystkich dodatków - śledzie już pokrojone czekają

atrami

atrami 2012-12-20

urocza Pani Domu w uroczym fartuszku :))
a te po japońsku to jakie?

odp. Mężczyzna był dzielny i bez problemu dał sobie zrobić inhalacje :) Chociaż tyle, bo antybiotyku za nic nie chcę wziąć :(

razdwa3

razdwa3 2012-12-20

Szczególnie ten zielony, uroczy fartuszek pięknie się prezentuje :))

teresa9

teresa9 2012-12-20

Dzisiaj na "pracowej" wigilii rozmawialiśmy o śledziach po japońsku. Ponoć są rewelacyjne. Pozdrawiam

izolden

izolden 2012-12-20

Hihihihihih.........tak Ty Asiu zdecydowanie wyglądasz najładniej......buziaczki.

msciwa

msciwa 2012-12-20

oj Ty mój pracusiu..

Pozdrawiam serdecznie ...
Życzę Tobie aby oczekiwanie
na Święta Bożego Narodzenia
było dla Ciebie pełne ciepła,radości....

dodaj komentarz

kolejne >