Precyzyjniej rzecz ujmując , nie trę, a przez maszynkę do mielenia przepuszczam.
Bo ja od dawien dawna swoją robię, gdyż czytając takie artykuły włos się jeży na głowie....!!
https://pieniadze.fakt.pl/zobacz-co-dodajo-do-bulki-tartej,artykuly,438604,1.html
maria57 2014-01-13
robię tak samo,
wykorzystuję od dawna własny patent - na wylot maszynki zakładam woreczek foliowy (przymocowuję gumką-recepturką)
w ten sposób przynajmniej nie strzelają po całej kuchni odrobinki bułki
i jeszcze jedno - bułki do tarcia gromadzę znacznie więcej -przy jednym bałaganie robię sobie zapasy już gotowej do użycia) zawsze kilka plastikowych wiaderek po np kapuście kiszonej czy maśle klarowanym
Jeden, jedyny raz użyłam gotowej (kupionej w sklepie) i powiedziałam sobie: nigdy więcej - okropna - miała co najmniej sporą domieszkę zwykłego chleba, o ile nie była tylko z niego)
lila08 2014-01-13
też robię swoją od kilkunastu lat ,sąsiadka -starsza pani,też składa bułki,przynosi do mnie ,już ususzone :) wtedy razem z moimi mielę i dziele na połowę ,tak przy jednym bałaganie ...
jokam 2014-01-13
Mario, patent z torebką na maszynce GENIALNY !!!
Lidizu, fajnie mieć taką sąsiadkę. :))
razdwa3 2014-01-13
...albo dla siebie... :))
zonia 2014-01-13
Też sama robię i pomysł z woreczkiem i recepturką mi się spodobał. Człowiek całe życie się uczy :)
ewaiza 2014-01-13
Ogladalam w telewizji program jak kontrola w Polsce znalazla w bulce tartej mysie odchody i inne stworki.Tez miele.
wojci52 2014-01-13
Chcesz smacznie jeść, nie dowiaduj się jak to zrobiono. Mam taką zasadę i dobrze mi z tym bez dwu zdań.
Pozdrawiam!
wojci52 2014-01-13
Torebki foliowe dobre na wszystko: do tłuczenia kotletów , owiń mięsko w torebkę, nie będzie mięska na suficie!
Ci co szepczą, że torebka beeeee, bo rozkłada się 5.000 lat a żółwie mulą je z meduzami - precz!