Na jednym jej końcu mieszkamy my.
A na drugim mieści się nasz zaprzyjaźniony gabinet weterynaryjny.
I tam właśnie dziś, razem z Lisiczką, powędrowałyśmy sobie.
iwska 2018-05-23
Joanko, podobno wczoraj, tj. 22 maja przyleciał do gniazda o 22.32. Mam nadzieję, że tak było :)