W miejscach,gdzie jeżdżę na grzyby,wybrałam się wczoraj,by pozbierać śmieci.Zebrałam sporo puszek po piwie,szklanych i plastikowych butelek.
Najsmutniejsze było dla mnie mnóstwo martwych żuczków,które zwabione zapachem wchodziły do puszek po piwie i już nie mogły stamtąd wyjść.Dziwi mnie to,że można nosić ze sobą pełną puszkę piwa a już trudno po wypiciu zgnieść ją i zabrać ze sobą...to takie proste,ale widać nie dla wszystkich.
Proszę ...jeśli jedziecie na grzyby, czy chociażby na spacer,zabierzcie ze sobą chociaż jedną siatkę na śmieci.Odwdzięczmy się naturze za jej piękne dary,którymi nas obdarza.