O telewizji pisze się, że ma zarówno dobre jak i złe strony. Telewizor coraz częściej staje się przyjacielem dziecka, który zastępuje mu Mamę i Tatę. Z nim dziecko spędza swój czas, on opowiada mu jak wygląda świat, uczy, co dobre i złe. Czy tak, jakbyśmy sobie tego życzyli?
Z badań amerykańskich wynika, że w kreskówkach dla dzieci jest trzy razy więcej przemocy niż w filmach dla dorosłych. Naukowcy obliczyli, że aby obejrzeć tyle aktów przemocy, ile dziecko ogląda między 6 a 7 rokiem życia, trzeba by przebywać w środowisku przestępczym przez 580 lat, przy czym akty te są w kreskówkach zupełnie nierealne. Nikogo nie boli, nikt nie płacze po zabitym. Jeszcze gorsze są gry komputerowe, bo o ile w telewizji dziecko tylko ogląda, o tyle w grach dodatkowo ćwiczy, a przemoc jawi się tam jako środek do zdobycia nagrody. Dziecko samo ją kreuje i powtarza wielokrotnie, ćwicząc się w zabijaniu z zimną krwią. Do walki używane są różne wymyślne narzędzia, a śmierć w grze nie boli. Za zabijanie nie ma żadnych kar, tylko premie. Agresja jest treścią 95% gier komputowych.
Telewizja kształtuje fałszywy obraz świata. Trzeba mieć świadomość, że media, a zwłaszcza telewizja, są potężnym narzędziem politycznym i ekonomicznym wykorzystywanym do kształtowania pożądanych postaw społecznych. Z jednej strony przyciąga widza poprzez tworzenie fałszywej atmosfery zagrożenia czy sensacji, z drugiej narzuca gotowe wzorce pożądanych zachowań, jako typowe i powszechnie akceptowane i poważane. Czy zwracamy uwagę że cień jaki rzuca obecna telewizja na młodego człowieka i w ten sposób zniekształca jego właściwy rozwój. Komu na tym zależy? Ja zawsze jestem przerażony kiedy widzę choćby takie japońskie pełne przemocy „bajki”. Dlaczego nie słychać głośnych protestów, choć w innych bardziej błahych sprawach jest ich wiele. Na zdjęciu powyżej cień, gdyby go oddzielić od człowieka który go rzuca, wygląda jak jakiś mutant z włócznią skradający się do swej ofiary, a tak naprawdę to tylko młody człowiek zamiatający chodnik.
Prawdziwe światło istnieje bez cienia, natomiast cień bez światła nigdy!
Durham 2/05/2011
https://www.youtube.com/watch?v=MOkJn88nV4A
isia222 2011-05-05
za moich czasów były całkiem inne bajki!
kto właściwie decyduje o jakości nadawanych programów...? ile tak na prawdę zależy od nas?
gramol 2011-05-05
czystość ponad wszystko :)
fajny kadr :)
funiak 2011-05-05
Swietnie , ze mamy nowe srodki przekazu i mozliwosci kontroli wszystkich dostepnych)))Odpowiedzialnosc za ksztaltowanie swiatopogladu spoczywa na rodzicach w tym "cywilizowanym" swiecie:)))Swietny wywod , poparty odpowiednim obrazem:)))Pozdrawiam:))
kaka18 2011-05-05
Super zdjęcie.. ;)
christ 2011-05-05
Milego wieczorku zyczy Christian :-)))
airiam 2011-05-05
..:))świetna całość Jarku ..:))poznaję nawet miejsce gdzie zrobiłeś tę fotkę...:))dziękuję...
anezob6 2011-05-06
taniec ze szczotą
kapitalne ujęcie
parvati 2011-05-07
Super zdjęcie, wspaniały cień, ciekawe przemyślenia.
Jeśli mówimy o prawdziwym świetle bez cienia to odwołujemy się do najwyższej duchowej rzeczywistości. Nasz zwyczajny, materialny świat tworzą pary przeciwieństw: dzień i noc, zimno i ciepło, żeńskie i męskie, światło i cień. I cała gama znaczeń pomiędzy. :)
rybkag 2011-05-10
Święte słowa...Ja też nie rozumiem komu i poco na tym zależy,żeby uczyć dzieci bezmyślnej agresji...Kiedyś bajki kształtowały uczucia,wskazywały jak żyć,ewentualnie były po prostu zabawne.Komu to przeszkadzało?
fotula9 2011-06-01
to co tu napisałeś jest prawda w 100 % I TO JEST OKROPNE.
Przede wszystkim dziwię sie rodzicom, ze pozwalaja telewizji i grom komputerowym wychowywać swoje dzieci. Ale tak jest łatwiej i bez obowiazków. Wiekszość rodziców nie ma czasu wychowywać dzieci.
Wspólczuję im tego co przyniesie przyszłość.