Polacy gdziekolwiek się znajdujecie...

Gorące dni już za nami. Idę Krakowskim Przedmieściem które o poranku budzi się do życia. Spoglądam na wystawy sklepów i puste jeszcze stoliki przed kawiarniami. Kocham to miasto. Potykam się o właz do studzienki i wtedy wracają obrazy z filmów i literatury tych dni kiedy to miejsce było piekłem. Powstanie Warszawskie jest we mnie zawsze żywe choć tego nie przeżywałem i nawet nie jestem sobie wyobrazić tamtych dni w których ciepła zupa i kawałek bandaża były cenniejsze od złota. Dziś walczymy o chleb powszedni lecz tak mało w nas braterstwa a kiedy podchodzi bezdomny odwracamy głowę. Sam czasem doświadczam w Polsce takich sytuacji

Czekając nocą na lotnisku w Poznaniu spotkałem człowieka który o nic mnie nie poprosił a cały jego dobytek mieścił się w kieszeni. Rozmawialiśmy długo o nocach na gołym betonie o jego pracach publicznych gdzie nadzorca nie dał nawet szklanki wody. Skromny ciepły człowiek od którego się odwracamy My …społeczeństwo

Czy naprawę o taką Polskę walczyli Powstańcy… a ich krew przelana daremnie?

Bezimienny dla mnie człowieku Tobie dedykuję to zdjęcie choć wiem że bułka z kiełbasą zaspokoiła by twój głód na chwilę. Próbowałem wskazać Ci drogę…. Wierzę w Ciebie i wiem że dasz radę… będę myślami przy Tobie i dostępu do włazu będę wiernie strzec…!!!

https://www.youtube.com/watch?v=NmkirLlcYDA

„Stare Miasto” - Lao Che

Polacy gdziekolwiek się znajdujecie....
Polacy, Polacy, Polacy

Stare miasto, stare miasto wiernie ciebie będziem strzec
Mamy rozkaz Cię utrzymać albo w gruzach twoich lec
Witamy w krainie, w której fryco ginie

Stare miasto, stare miasto wiernie ciebie będziem strzec
Mamy rozkaz Cię utrzymać albo w gruzach twoich lec
Halinka - sanitariuszka, och jaka gitara dziewuszka

Stare miasto, stare miasto wiernie ciebie będziem strzec
Mamy rozkaz Cię utrzymać albo w gruzach twoich lec
Trumna, to luksus, zupa na gwoździu też luksus

Stare miasto, stare miasto nanana nanana
Mamy rozkaz Cię utrzymać albo nanana nana
Wiara się rozkrochmala, wilczur się oźlił i piekło podpala

Stare miasto, stare miasto już nie możem ciebie strzec
Szwaba prać by trza po mordzie ale poparzone witki dwie
Czy tu się głowy ścina ? - Tak tu się głowy ścina !

Stare miasto, stare miasto już nie możem ciebie strzec
Szwaba prać by trza po mordzie ale poparzone witki dwie
Czy w nocy dobrze śpicie ? Czy śmierci się boicie ?!

Zuchwało śpiewa Nam tu ten! Ciśnięty w mrok granatów pęk! x 2

Naprzód stare miasto !

Jest sto tysięcy dusz, a jedna ledwie rura.
Żołnierze wychodzą, Cywilom i rannym się nie uda!

Jest jeden wielbłąd, do jednej igły ucha
Nieliczni zabawieni! Licznych bóg nie słucha! nie słucha! NIE!

Dostępu do włazu My żądamy!!!!


foto – Krakowskie Przedmieście nieopodal Starego Miasta…. sierpień 2013… 69 lat od tamtych dni… Niech 69 będzie dla nas symbolem przewrotności losu... dziś 6 jutro może być 9 i na odwrót…