Panta rhei? To naucz się pływać. Kup ponton. Zaciągnij się na statek. Opcji jest mnóstwo - tylko nie zostawaj rozbitkiem!
6/9
dodane na fotoforum:
jairena 2009-11-29
...znam różnych "pływaków" i to każdej płci : i tych w górnych partiach rzek i tych w rwących nurtach i tych wpadających w wir, i tych w skurczach wiecznych ( tj. z przylepionym usmieszkiem) i tych machających kończynami niekończąco, aż wiatry przy nich niczym bryza stają sie ...i tak by wymieniać, wymieniać, jedni idą od razu na dno, inni na gwalt utrzymują się na powierzchni a jeszcze inni płyną sobie lekko i zwiewnie :)
Wspomnieć jeszcze należy tych, na brzegu, dopingujących , albo tak z serca , szczerze, albo istna banda przekupnych klakierów:)
Poruszyłeś Zacny Kadrowiczu temat ocean :))) woda bez granic, jeżeli wezmie się pod rozwagę iż ponad 70% własnie woda zajmuje nasz Glob:)
Kłaniam się z szacunkiem:)
fluidek 2009-11-29
:):) Dobry komentarz:)
marth 2009-11-29
Pozdrawiam pływające towarzystwo urocze,
ja jedynie... nogi moczę,
nie nauczona wodo_biegu,
pozostaję na brzegu ;)
desideo 2009-11-29
Pozdrawiam milutko, udanego romantycznego wieczoru
dziękuje za odwiedzinki...E
kropka7 2009-11-29
Pływać każdy może..niektórzy od raz idą na dno, a inni płyyyyyną...
bez celu...e tam ja w wannie się troche pochlapie...a co mi tam..
dzięki za wizytke...:-)
kochac 2009-11-30
m.in. to kocham w Gdansku.. na kazdym spacerze mozna odkryc jakis nowy interesujace detal tego miasta... :)
desideo 2009-11-30
Spełnienienia wszystkich planów
pięknego dnia dużo radości i miłośći
pozdrawiam**