"Wzrusza mnie ziemi ciepła miękkość
na której wciąż odciskam stopy
rzeźbiąc codziennych kroków kruchość
wplatając je w wieczności promień
pieści mnie zawsze traw włosami
ciepłymi jak oddechy lata
złe myśli wiatrem mi rozgania
bym nie zagubił dobrych wspomnień
z lubością kładę się na łące
by słuchać jak jej serce bije
chyba tak samo jest samotna
jak ludzie pogubieni w tłumie
a więc tym bardziej jest mi bliska
choć nigdy łez jej nie zobaczę
dlatego dłonie wciskam w piasek
i ciszą długo mówię do niej"
/ks.Wacław Buryła/