obiecana poezja Haliny Poświatowskiej..
https://www.youtube.com/watch?v=Pvyym2LyoGQ
nie mówiłam uśmiechem
bo uśmiech
wypadł na ostrym zakręcie
zniknął
nie krzyczałam strachem
strach jest niemy stoi
pod ścianą patrzy
i nie podbiegłam
na szybkich nogach
bo moje nogi nie chodzą
rosną
tylko wtuliłam głowę w
twoje miękkie współczucie i
było to jak sen kota
mruczącego pod piecem o
ciepłym futrze
lizar 2009-01-09
Uwielbiam poezję Poświatowskiej
Zdjęcie rewelacyjne i bardzo wymowne
ycnaj 2009-01-09
z jej uśmiechu
wyczytałem wolność
bo wolność miała
na promiennej twarzy
cichym szeptem głuszysz
krzyk radości serca
by nie pękło w piersi
już nie idę w kajdanach
nie dotykam stopami trawy
bez skrzydeł na ramionach
wznoszę się wolny
kuszący jest ten lot
do granic wytchnienia
aż spocznę na łożu
usłanym miłością
(ja)
greta 2009-01-09
całość daje do myslenia....przy Twoich fotkach Edytko nie można nie myśleć, trzeba rozruszać szare komórki:))
amelia10 2009-01-09
przytulam Kaffusiu....
nena17 2009-01-10
Świetny kadr, to zdjecie robione w jakimś starym zamku?? Bo tak mi się właśnie kojarzy, ma taki swój własny urok..
puszek 2009-01-10
dzięki za Poświatowską, ja boję się tu zamieszczać wierszy, bo KTOŚ za pomocą swoich szpiegów zacznie znowu posądzać mnie, że jestem kimś, kim nie jestem...........niestety płacę za lekkomyślną chęć przyjaźni z osobą , której winda zatrzymuje się między piętrami, a która widzi źdźbło w czyimś oku, a nie widzi belki we własnym. Sorry, za tę dywagację. Gar powinien dawać radość polegającą właśnie na możliwości przeczytania takiego wiersza i zadumania się nad nim. Zobaczenia zdjęcia, które jest ładnym obrazkiem , albo coś do kogoś mówi. Tak jak u ciebie, dziękuję ci za to Edytko.