Dziś zabieram Was na spacer uliczkami warszawskiej Pragi. Wchodziłam do bram, zaglądałam na podwórka, gdzie na fasadzie budynków lub wolnostojące kryją się praskie kapliczki, prawdziwe skarby o niezwykłej, choć trudnej historii. Klimat niezwykły, czasami trochę przerażający, ale byłam tam z moją Córką, która do bardziej mrocznych bram nie wchodziła, a czekała na mnie na ulicy. Warto było zobaczyć te ciekawe kapliczki ;-) Sami oceńcie :-) Najwięcej praskich kapliczek powstało w trakcie II wojny światowej, ponieważ uczęszczanie na mszę w kościele było niebezpieczne ze względu na aresztowania i łapanki. Dlatego kapliczki zaczęły powstawać w podwórkach i wmurowane w fasadę domów, by bezpieczniej było gromadzić się przy wspólnej modlitwie o łaskę Opatrzności Bożej.
awangar 2024-07-13
Dawno nie byłam w stolicy, bardzo chętnie pospaceruję.
Ciekawy kawałek historii-ukryty w pięknej kapliczce, warto zobaczyć..
Serdeczności przesyłam po przerwie.