Kocham Cię Wariacie :**
A więc napiszę co dzisiaj się wydarzyło...
No skoczyłyśmy na oklep, koń bardzo grzeczny, to zarzuciłam siodło, ustawiłam na łące duże przeszkody i poszłyśmy. chwila rozprężenia, drągi, kłusy i ogólnie super. pierwszy najazd na przeszkodę...- PIĘKNY SKOK!
Drugi-Drugi piękny skok.
Trzeci- pięknie, śmiało szła, aż tu 10cm przed przeszkodą stójka. Obiecałam sobie,że nie spadnę, za żadne skarby. Tak też się stało. Zamiast upaśc normalnie, zeskoczyłam na proste nogi. Trzeba było upaśc... Coś strzeliło w kolanie i jebłam na trawę. Darłam się "złamana, złamana!" a z 10 minut leżałam na tej trawie, koń mnie mało obchodził. Ale po chwili się uspokoiło, wstałam, pochodziłam. Nie było źle, więc wsiadłam z powrotem :P
Znowu drągi i wszystko ładnie, najazd na przeszkodę, ale ominęła, a nie chciałam drugi raz ryzykowac, więc sobie darowałam.
Miałam nawet zdjęcie jak leciałam, ale się usunęło. CHAMSTWO W PAŃSTWIE.
Noga dopiero zaczyna bolec, spuchła i jest od kolana w dół lodowata ;] Super.
Nie wiem kiedy znowu wsiądę... Ale składac znowu na pewno się nie dam!
dodane na fotoforum:
weraaaa 2011-03-29
nie poddawaj sie!! bedzie ok:) jesli ty tego chcesz to kon tez zachce.... pamietaj konie jak ludzie maja lepsze dni i gorsze:)
weraaaa 2011-03-29
tak trzymaj:) a bedzie z was wspaniały zespół
orszowa 2011-03-29
Upadki się zdarzają! Będzie dobrze! Trzymam kciuki! ;*
Pamiętaj żeby nie uczyć jej, że jak nie chce to nie musi ;)
Bo wtedy będzie to wykorzystywać :)
Wracaj do zdrówka! ;***
notca 2011-03-29
śliczny Kajtek :D
to świetne, że z nią pracujesz i że zaczyna wam wychodzić, ale następnym razem jak odmówi Ci dwa razy z rzędu, nie możesz skończyć jazdy, tylko powinnaś poprawić skok. w innym wypadku nauczysz ją odmawiać.
weraaaa 2011-03-29
to az tak załatwiłaś..?
fuma23 2011-03-29
nie nasze koniska tak pasamy czy to w terenie czy na naszym polu i to często w samych kantarach i nie uciekają, trzymają się w pobliżu nas :D
patsoon 2011-03-29
słodkie;D
zgadzam się z przedmówczynią. ja też taki błąd popełniłam kiedyś. i trzymaj się z tą nogą :):*
notca 2011-03-29
rozumiem, rozumiem. ale mam nadzieję, że z tą nogą nic poważnego i że będziecie dalej jeździć :D
niunia89 2011-03-29
Niezła historyjka... ;) Mam nadzieję, że szybko wskoczysz na konia :) Trzymam kciuki :D
weraaaa 2011-03-30
czekam na kolejne noty...:) ciesze sie ze mogłam cie jakos wspierac...:) i nabralas ducha walki..:)
mikas 2011-03-30
ojeje. Lepiej pojechać do lekarza:)
Bo chyba wolisz mieć nogę sprawną ;/
A wcale nie musi być złamana. Ja gdy złamałam rękę to ona była wręcz gorąca (bo się organizm bronił) i nie mogłam nic zrobić (choć na początku w lekkim "szoku" to się na niej podparłam i może też dlatego musiałam tak długo nosić gips;/ )
Gorzej jak "zepsułaś" kolano;(
Znam kupę osób które się już po tym nie pozbierały nigdy do końca;(
Ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok :))
A i jeszcze takie pytanie z innej beczki:)
masz gg?