nieśmiałe przywitanie.
Tak blisko do Ciebie , a zarazem tak daleko...
I znow - Ks.M.Maliński - "żyjemy w poltonach , w polcieniach, w szarosciach.Dobre czyny nakladaja sie na watpliwej wartosci intencje , z jasnymi zamiarami lacza sie falszywe podteksty,ostroznosc rozmazuje sie w tchorzostwo,poswiecenie w wyrachowanie,roztropnosc w spryt,prawdomownosc w obmowe,odpoczynek w lenistwo,oszczednosc w skapstwo,szczerosc w brutalnosc,sprawiedliwosc w okrucienstwo.I niepostrzezenie coraz glebiej przesuwa sie granica cienia,coraz bardziej szarzeja barwy,zatracamy pozcucie zla;dopiero gdy sie stanie uswiadamiamy sobie,ze to zlo,ze to od dawna bylo juz zlo.
Az przejdzie obok nas jakis wielki dobry czyn - jakas milosc-swiatlo- w ktorym ujrzymy wszystkie barwy w calym natezeniu i zawstydzimy sie naszej szarosci."
"Nadzieja nieustanna-
maluje swą barwą nasze losy,
byśmy nie ustawali w drodze nawet wtedy,
gdy nie jest ona prosta,ani łatwa." Ludwik Hirszweld
zibidzi 2009-02-15
Widzę ,że nie cierpisz na niedostatek bieli .To powyżej ,aż Cię powala ?
Dobrej nocy
lizar 2009-02-16
Ślicznie - u mnie tez taka :)
Pozdrawiam serdecznie w nowym tygodniu
danka19 2009-02-17
Tylko dotknąć a biały puszek w sporej ilości spadnie na głowę. Serdecznie pozdrawiam.
menmar 2009-02-25
Jak tu pięknie:)) pozdrawiam:))
frans 2009-03-04
Po prostu super