Kraina Szczęścia to najlepszy prywatny żłobek i najlepsze niepubliczne przedszkole w Rzeszowie.
https://krainaszczescia.edu.pl
maska33 2021-10-22
Zabawka przypominająca broń, karabin, jest jak najbardziej odpowiednim edukacyjnym wyposażeniem przedszkolnej placówki edukacyjnej.
A tym bardziej fotka ją reklamująca.
Świadomość, że budowanie nowej formy patriotyzmu rodem z XX wieku, czyli gotowość do bezrefleksyjnego zabijania na czyichś rozkaz, staje się normą w takich placówkach, może budzić u wielu dojrzałych obywateli zrozumiałe obawy.
Odrobinę refleksji proszę.
Pozdrawiam i życzę sukcesów edukacyjnych.
kraina 2021-11-28
Od zawsze dzieci bawiły się przeróżnymi zabawkami. Owszem - wiele z nich przypomina pistolety. Jest to nieodłączna zabawka dla dziecka od wieków. W sklepach można kupić miliony zabawek przypominających broń. Sikawki na wodę, latarki, klocki itd. Zapewniam, że nie to jest powodem wojen :)
A już tak na koniec... Ta zabawka w ogóle nie imituje/nie przypomina pistoletu :)
Pozdrawiam :)
vega77 2021-12-13
zastanawiam się, skąd w ludziach bierze się ślepy pęd do pouczania innych, awanturowania się. Ostatnia rzeczą do jakiej bym się chciał czepiać, to zdjęcie dziecka z sikawką.
Czyżby wylew frustracji życiowych?
maska33 2021-12-15
Ponieważ usunięto mój komentarz-powtórzę:
Gratuluję poczucia wyobraźni i kreatywności.
Rączka ze spustem, który po naciśnięciu wyzwala strumień wody, który dosięga inną postać, to rzeczywiście nic takiego. To nikomu nie kojarzy się z bronią,zwłaszcza pedagogom z tej placówki.ani Tobie szanowny Kolego.
Skoro w minimum programowym opracowanym dla tej grupy w tym żłobku dzieci bawią się przeróżnymi zabawkami to przypominam, że w sklepach również można kupować gadżety erotyczne, więc czemu i tu nie wykorzystać je do edukacji jak strzykawki i karabiny.
Rozumiem, że świat posuwa się nieustannie do przodu, ale dlaczego mamy do tego mieszać już trzyletnie pociechy?To są uzasadnione obawy a nie skutek frustracji.
Pozdrawiam , ale z większymi już po tej reakcji obawami.
datura 2021-12-15
Również NIE akceptuję takich zabawek dla dzieci.W ten sposób wychowujemy dzieci w poczuciu, że dozwolona jest agresja wobec drugiego człowieka.
Czyżby przedszkole i o zgrozo żłobek - zamierzały tak wychowywać pociechy ?
halka 2021-12-15
Nie zgadzam się z argumentem że : “Jest to nieodłączna zabawka dla dziecka od wieków.”
Należy pamiętać, że jak świat światem dzieci lubiły wcielać się w role bohaterów walczących przy pomocy patyka o dobro i sprawiedliwość. Patyk stawał się wówczas, w zależności od potrzeb, włócznią wodza Indian, rycerską szablą, strzelbą szeryfa lub karabinem dzielnego żołnierza. W końcu od czego jest dziecięca wyobraźnia? Ale w tych zabawach był on przede wszystkim tylko rekwizytem uwiarygadniającym kreowanego bohatera. Dopóki dzieciaki wzorowały się na postaciach ludzkich zawdzięczających swoją sławę, przede wszystkim odwadze i szlachetnemu postępowaniu, dopóty celem ich zabaw nie było zabijanie dla samego zabijania. Mimo to rzadko miały wówczas „prawdziwe” pistolety i karabiny. Wynikało to stąd, że ich dziadkowie i rodzice przeżyli wojnę, więc doskonale wiedzieli, jak bardzo jest okrutna. Nie chcieli więc kupować dzieciom zabawek militarnych kojarzących im się z autentyczną zagładą i cierpieniem....
halka 2021-12-15
My też powinniśmy pamiętać, aby uczyć dzieci, że wartością jest tworzenie a nie destrukcja.
kraina 2021-12-20
Drogie Panie :)
Trzeba mieć naprawdę dużo złej woli, aby widzieć w tych zabawkach broń :)
Zapewniam jednak, że w przedszkolu dzieci nie mają do czynienia z indoktrynacją militarną. Przeciwnie, uczymy się szacunku do drugiego człowieka oraz szacunku do przyrody która nas otacza :)
Zachęcam do większego dystansu a przy okazji życzymy zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia.
Dużo uśmiechu i smacznej kolacji Wigilijnej :)