Był kapitan dzielny chwat,
który zwiedził cały świat,
w jego żagle dmuchał wciąż morski wiatr.
Nieraz tonął na dnie mórz,
nieraz ginął w czasie burz,
wtedy śmiał się, pogwizdywał, no i już!
A gdy coś trudno znieść
śmiał się znowu i zaczynał swoją pieśń:
Panem mórz tylko ten z nas zostanie,
kto odważną i wesołą ma twarz!
Pokaż więc, żeś tu zuch, kapitanie,
jak banderę wciągnij uśmiech na swój maszt!
Ale raz, gdy morski prąd rzucił go na obcy ląd,
wielka miłość przyszła doń, nie wiem skąd...
I kapitan, dzielny chwat,
zaczerwienił się i zbladł,
bo zrozumiał, że tym razem to już wpadł.
Zgubił śmiech, w oczach nikł,
lecz mu piosnki nie zaśpiewał wtedy nikt.
P.s. To śluza na Kanale Gliwickim.
beba55 2009-08-13
Spokój tutaj,więc kapitan może marzyć o dalekich wodach i o wielkiej miłości ,która przywróci uśmiech na jego twarzy.
Brrrrrrrrr,pogoda pokrzyżowała mi plany,a Tobie?
Pozdrawiam.
mykaja 2009-08-13
Wyznanie.
Co trudno ukryć? Ogień, wierzę,
Bowiem za dnia go zdradzi dym,
A w nocy płomień, dzikie zwierzę.
Lecz trudno ukryć na równi z nim
Miłość. Najgłębiej choć ukryta,
Każdy ją z oczu wyczyta.
(Johann Wolfgang Goethe)
buziaczki :***
kaa4224 2009-08-14
Witaj Krysiu-doskonale znam tą piosenkę z młodych lat.Była bardzo popularna.Dzięki za przypomnienie pełni słów.Pozdrawiam serdecznie.
setulow 2009-08-14
a gdziez to Krysiu takie kanały ?
mykaja 2009-08-20
Posyłam kwiaty - niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione!
Co w serca mego zostanie skrytości,
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.
Adam Asnyk
Buziaczki :*****