* zdjecie z ostatniej chwili...a pod pazurem "zagryziony" drewniany kotek ;)
joacha 2010-07-15
Piękny...nie dość, że czarny to jeszcze puchaty..i z pazurem;)takidiabełek pewnie by sobie z moimi burasami dał radę:))
pozdrawiam gorrąco...
tuniax 2010-07-15
Już się boję... Nie opędzisz się od płci pięknej... Zapowiada się na boskiego kocurrra :)
bajka11 2010-07-15
on bedzie przepiekny jak podrosnie, teraz to taka slodka kulka pluszowa :)))
A wiesz co sobie pomyslalam, ze skoro on jest taki malenki, to mu sie musi strasznie za mamusia tesknic, a przytulanie do fotela to nie to samo. A skoro, jest juz zdrowszy, to mozeby tak delikatnie przedstawic mu ktoras z Pan, moze tak jak w Bondzie odezwie sie w ktorejs instynkt i zaopiekuje sie miuulenstwem, a maly nie bylyby samotny, co myslisz? Czy nie bardzo?
werina 2010-07-15
widzę że już czuje się lepiej, rodzą się w nim mordercze instynkty ...:))))
hihi fajnuśny :)
teklaf 2010-07-15
aaaaaaaaaaaaa o matkoooooooo toz to diabilatko tasmanskie hahaha no cos mi sie sni ze to bedzie takie "brzydkie kaczątko " niesamowite "upierzenie "
teklaf 2010-07-15
oczywiście miało być diablątko :)))) to z wrażenia na jego widok no i zabki całkiem zdrowe musi miec jak zjadł drewnianego kotka Nasza Puska wczoraj tak udziabała pancia jak dziurkacz, prawie paluch na wylot -Pan dał kawałek szczupaka pieczonego ...mało nie odgryzła Mu palców takie pycha było zreszta nasza to istny odkurzacz wszystko wmiecie
agnes71 2010-07-15
Ale on jest sliczny,taki kudlaty.Kromisiu Ty to masz szczescie do ladnych kotkow.
beniago 2010-07-15
Piękny będzie z niego kocurek:))))no i widać, że coraz lepiej się czuje u Was w domku:))))
kikciaa 2010-07-15
Ale on jest przecudowny, prześliczna kocina ;)
tutejsz 2010-07-15
Popieram bajkę11 - wielce prawdopodobne, że tak kicie zareagują, u mnie tak się zdarzało. Mamusia, a skoro jej nie ma to chociaż "niania" bardzo by mu się przydało. Nawet do socjalizacji z ludźmi .....
Widać też, że antybiotyk swoje zrobił, spojrzenie czyste; powinno być już z górki....
puszek 2010-07-15
piękniś z niego, puchaty i diabełkowaty, a jednak Mefisto pasował do Arthura jak ulał.........Caracas, rośnie ci konkurencja, kolejny przystojniak w rodzinie.........nawet Jacques nie jest tak rozkoszny..........miziuuuuu