to jak pofikamy jak wczoraj?

to jak pofikamy jak wczoraj?

* Malinka poznym wieczorem przywolala nas drapaniem do drzwi i miauczeniem à la kocia mamuska. Otworzylismy, weszla z uniesiona kita, obwachala miski, podjadla suchego dla juniorow i usadowila sie na kocyku rzucajac nam spojrzenie " no co, nie idziecie spac? dobranoc".... zawolala nas po 5h rano.
Co sie dzialo za zamknietymi drzwiami nie wiemy, ale oba futra w calosci i bez szram. Jedynie chrupki rozsypane i rozlana woda. No ale to norma :)

https://kromisiaa.blox.pl/2010/07/Pusci-z-siwym-dymem-zobaczysz.html

cola82

cola82 2010-08-01

Spokojnej nocki życzę buziaki wielkie

tutejsz

tutejsz 2010-08-01

Wy możecie spać spokojnie, Malinka wzięła sprawę w swoje ręce i Artur ma nianię-koleżankę. Sama miałam kotkę co przygarniała i karmiła każde małe. Bliska jest chwila gdy towarzystwo zacznie urzędować razem.

puszek

puszek 2010-08-01

bierz ją Arturro...........cap za ogon...........pogoń ją troszkę.........a potem możesz nareszcie wtulić się w mięciusie futerko i pomruczycie razem...............o taaaaaaaaaak, teraz jest tak, jak być powinno...........
Malinka, tylko go nie ucz żadnych kocich figli..........to jeszcze dziecko

marrgok

marrgok 2010-08-01

brawo Malinka...
dobrej nocki kociaki...
:o)

lulka1

lulka1 2010-08-01

no to sobie nieźle pofikali aż żarełko fruwało :D .. no i dobrze,że Malinka do końca je nie spałaszowała, dziewczyna dba o linię bo to dla juniorów okropnie w boczki wchodzi, a tą wodą to pewnie młodego chłodziła by się z deko opamiętał i chałupy nie rozniósł :))

puszek

puszek 2010-08-02

Kromisia, już się pakuję...........włażę w eurotunel i czołgam z pierogami z jagodami...........Jacques...........Jacques...........dlaczego mnie nic nie powiedziałaś ?
Jak tam ta Hiszpańska Carmen z różą w zębach...........chyba mu kuku nie zrobiła ?

bajka11

bajka11 2010-08-02

kochana pluszowa stanela na wysokosci zadania - medal dla tej pani :)))

Re: czosnek-tak to jest cos co uwielbiam i jemy na kilogramy ;) no moze nie doslownie :)))) A ten pieczony wyszegl wspaniale !!na poczatku pieklam "do gory dupka" a potem odwrocilam, zeby sie zabki zrumienily, no i polalam odrobina soku jaki powstal przy pieczeniu miesa...z winem hmmmm paluchy lizac :)))

dodaj komentarz

kolejne >