* o ten koc i fotel co wieczor jest wielka obraza gdyz living na noc musi byc zamykany ( ze znanych nam powodow :o ), a tam wlasnie Cessna lubi spiochac...i nie ma upros, bo jedzonko i kuwety poza livingiem wiec w nocy sie spi, a nie lata otwierac drzwi szefowej :)
Dlatego, zaraz po sniadaniu i obowiazkowym obchodzie ogrodka, kocyk zostaje udeptany i zascielony bialo-czarnym futrem...tak gdzies do ok 16-17h ;)
https://kromisiaa.blox.pl/html
jasna0 2010-08-25
cześć przystojniaczku Życzę Tobie i Twoim domownikom miłego dnia
werina 2010-08-25
oburzające ! żeby tron baronowej odbierać na noc ! :)))
a uwiązać to czarnidło ! czemuż to baronowa ma płacić za przestepcze instynkty tego spadochroniarza ?! VETO !
hihi :)))
puszek 2010-08-25
posuń się szefowa.......przytulę się do łatek i też podrzemię......bądź Cessna gościnna, to ci opowiem, jak wczoraj miziałam takie czarnobiałe futerko. Bądź miła, bo znowu zepsuł mi się mój aparat foto - to samiuteńko, co było przed trwającą miesiąc naprawą ! - więc humorek mi niestety zdechł........pokaż brzuszek, i pomrucz odrobinę ! Dobrze, że mam nowy aparat........
cortina 2010-08-25
Oj znam to.... niejedną bitwę stoczyłam z kotem mojej przyjaciółki o nasz ulubiony fotel.... znienawidził mnie wtedy tak bardzo, że syczy na mnie jak tylko pojawiam się w drzwiach, ale nie odpuści... ja też :) :) :)
slowko 2010-08-25
Hej hej witamy z nowego konta -CZesia i Pusia :)
irenka 2010-08-25
..no tak..czasami tak juz jest..tylko ci co sa przyzwyczajenia swoje maja ..cierpia..:)??...:))...
kaarcia 2010-08-25
uwielbiam tu zaglądać... szkoda tylko, że czas wciąż umyka, a potem hurtowo przeglądam Waszą historię :-) pozdrawiam
kikciaa 2010-08-25
Prawdziwa, kocia dama .))))