*oj dzialo sie dzisiaj!
Najpierw wet zadzwonil i przelozyl wizyte na wieczor dodajac: "tylko dobrze zamknijcie go w klatce" ( zeby nie uciekl na ulicy przy transporcie czy zeby nie rzucil sie do aorty weta na samo dzien dobry??? ). Potem zeszlo nam godzine zwabianie go do klatki i dobre pol godziny wyciaganie zza lodowki :O
W poczekalni u weta tak nasyczal na owczarka, ze ten biedny posikal sie, a w gabinecie tak pacnal lapa w stol, ze zleciala walizka i caly weterynaryjny bajzel rozsypal sie po podlodze :O!! Na szczescie nie bylo zadnych flakonikow to nic sie nie rozbilo...ale bilans bilansem: rozbita zarowka w piwnicy, podrapana reka Pancia, 4-ry wklucia ( glebokie ) w Pancinej rece. To na tyle....oczekuje jeszcze "czekoladki" w ramach rewanzu :O
minimoo 2010-10-01
a to diablątko prawdziwe :))
no i weź go nie kochaj he heh
gawrylo 2010-10-01
musisz niema dyskusji ,nawet nie staram sie bronic probowalem raz to obpowiedz byla i ciebie tez
lulka1 2010-10-01
hahahaha on rodowych klejnotów broni jak Filemon dupiny przed zmoczeniem..nie wiem czy to w wyniku stresu po czipie czy coś nowego przyplątało się ale wieczorkiem w kuwecie zadziało się aż kołnierz od kuwety fruwał ...zwabiona łomotem pobiegłam i portki zafajdane o zgrozo zobaczyłam !! ..futro do wanny ,prysznic ,szampon kot się rwie ale nie ma go jak złapać za wsiarza bo czip świeżo wszczepiony ...skubaniec wykorzystał to uciekając z wanny łapał sie jak tonący brzytwy tylko ta brzytwą był mój "schab " ..wbił się jak tylko mógł głęboko podciągnął i powalił mnie na kolana po czym przebiegł mi po plecach by w przedpokoju otrząsnąć się z nadmiaru wody ...trzy dni później gdy córce pokazałam stempelek filemonowej łapy z krwiakiem w szoku była że aż tak ...diabeł wcielony a nie kot
marrgok 2010-10-01
no i co się gapisz bandyto! narozrabiałeś niewąsko...
ech... łobuzy...
spokojnej nocki Kromisiu dla Ciebie i Twoich kociaków... no i Pancia
:o))
tuniax 2010-10-01
Brawo, Diabolo!
...
Ekhm...
...
Znaczy... Chciałam powiedzieć: niegrzeczny kotek, a fe!
;)))
bzdurka 2010-10-01
Wie chłop czego chce:)
nolunia 2010-10-02
czesc dzikusku:):) moge Ciebie wypozyczyc tak na 3 dni? trzeba u mnie w domu postawic co niektore osoby na bacznosc
puszek 2010-10-02
dzika bestia..........po prostu urwijcie mu nabiał i po sprawie........bo inaczej was zdominuje.......jak kot w mojej pracy uległ ciężkiemu wypadkowi i dobrodziejka moja szefowa wozła go osobistym samochodem na szycie ran i kurację do veta ( a wszyscy się na koszty składali ), to regularnie w drodze powrotnej - w ramach zemsty za męczenie przez veta - sikał jej na ręcznik, którym wyłożone było pudło do tansportu...........a przez pudło na tapicerkę samochodu............
puszek 2010-10-02
ps....a to był kot przyjacielski i przez nas karmiony......ale miał w sobie wolność, nawet ciężko ranny uciekał na swobodę, nie znosił zamknięcia
dusia33 2010-10-02
ojej....ale się uśmiałam....choć wiem Kromisiu, że Tobie pewnie nie było do śmiechu...
Diabolo booosssskkkiiiii:))))