* najlepsza ugotowana, ale i surowa tez sie da wciagnac
* A tak na marginesie, to odrzucilem w kat pampersiaki, sam samiutenki wyszedlem przez piwniczne drzwiczki do ogrodka ( ciekawe jak mnie dzis wieczorem zagonia do domu? :/ ) i zapuscilem na dobre ogon w tym domu....to tak do wiadomosci tych, ktorzy do Panci pisza na priva z zapytaniem czy wciaz jestem do oddania ( a bylem? ).
No to oglaszam, ze NIE JESTEM DO ADOPCJI, bo juz sobie sam zaadoptowalem Pancie..z Panciem tez ;)
werina 2010-10-29
ale poducha z Ciebie ! :)
werina 2010-10-29
otóż to ! nigdzie się nie wybieraj :))) kto by Cię tak ukochał jak nie Pańciowie :)))
tutejsz 2010-10-29
A lubisz kukurydzę i żółtą fasolkę szparagową? Moje chętnie zjadają jak mają okazję.....
kromis 2010-10-29
wszystko lubie, surowe brokuly i nawet czosnek Panci oskubalem ( i roznioslem po calej kuchni ) i nadgryzlem, czekolade, orzechem nie pogardze...ze juz o klasyce nie wspomne, jak bialy serek czy jogurcik :)
domelos 2010-10-29
jaki poważny :)
atuna 2010-10-29
a moja kotka tylko puszki kitekata, albo surowe mięsko i rybkę
i to pod warunkiem że grama tłuszczu nie będzie,
gotowane czy smażone mięso tydzień mogło by leżeć na stole,
że o innych produktach nie wspomnę :)
amelia10 2010-10-29
matko kochana...kot jarosz :).moja nozia by markiefki nawet wasikiem nie ruszyla :)
marrgok 2010-10-29
a to diabelska sztuczka! zaadoptowani zostaliście zupełnie przypadkiem...
:o)
puszek 2010-10-29
A kto by cię oddał..........Pańcio własną piersią by zasłonił i poszczuł Baronową na tego, kto by tknął włosek w diablim ogonie........a Kromisia by się zapłakała po kotecku
atiseti 2010-10-29
Brawo Arturro !!!!!
zawsze trzeba brać sprawy w swoje ręce (... no łapy ) i dać się złapać odpowiednim LUDZIKOM....
potem to juz z górki.... nie ma siły aby Cie nie pokochali !!!!
lulka1 2010-10-29
zgłodnieje to znajdzie drogę do domu :)
..a to pierwszy spacerek po ogródku ? pamiętam Filemona spacerek bał się własnego cienia hihi
siwek68 2010-10-30
pięny portrecik kociego kawalera. Mój ukochany czarnusiaczek teżuwielbiał marchewkę, ale tylko gotowaną.
brygida 2010-10-30
hihi
a tak na marginesie to przypomina mi się co pisze Madzia od mleczka-
"Po cóż jej kotek rasowiec lepszy zasmarkany dachowiec"...
;)
uroczo
puszek 2010-10-30
gdzie aktualne foto........to na górze, to już przeszłość i se ne wrati. Diabolo bez pampersa........prawie dorosły, taka fota to rarytas !
balisto 2010-10-30
dziekuje Kromisiu za super kalendarz, znalazlam w nim twojego kociaka, jest bardzo ladnie zrobiony, na kazdej stronie jest kociak lub pies, otrzymalam go dzisiaj rano, nie wiedzialam ze to tak daleko mamy do siebie he he, rowny tydzien szedl, ale najwazniejsze ze doszedl