*Wysprzatalam caly dol: 0 koteczka. Przed pojsciem na gore zagladnelam do ogrodka: 3 koteczki. Znaczy sie: 1 gdzies na gorze. Przepatrzylam kazdy kat ( wiele nie ma, bo pokoje pozamykane ), zagladnelam za biurko: 0 koteczka. Odpalilam odkurzacz, przejechalam caly korytarz, lazienke, pokoj, wjechalam do biura i o malo co nie padlam trupem: czarna puma zeskoczyla mi na plecy, przefrunela przez wlosy i ledwo co wyrobila sie na zakrecie. Mowie Wam, ja kiedys zejde na zawal jak nic!!
https://kromisiaa.blox.pl
atiseti 2010-11-03
no Kromisia .....,
- Ty to powninnaś mieć wprawę ....przecież to czwarte !!!!!
Mnie przyzwyczajonej do seterów i ich zachowań, małe kocie zaskakuje na każdym kroku ze swoimi pomysłami ....
a rura od odkurzacza to ci dopiero fantastyczna zabawa !!!!
joacha 2010-11-03
A ja dalej uwierzyc nie mogę, ze Diablę tak wyrosło...
balisto 2010-11-03
a kto kota szuka na dole, popatrz troche na gore, nigdy nie wiadomo co Ci na glowe spadnie
kikciaa 2010-11-03
Hahaha no to masz niezły ubaw z tym rozbójnikiem! :D
puszek 2010-11-03
Czarny Panter.....wie, jak Pańci sprawić niespodziewankę..........a ile atrakcji z nim w życiu codziennym......miau
bajka11 2010-11-04
no wlasnie Atiseti ma racje, czwarte dziecko wychowujesz, a mowisz jak nowicjuszka hahahah
No ja wiem, wiem co powiesz, ze to diabel wcielony, ze ten to wyjatkowy, ze poprzednie to aniolki byly heheh jasssne, Pancia, nikt tego na garze nie kupi. Jestes nasza weteranka i kazdy do Ciebie sie zwraca z kolopotami wychowawczymi :) Nie psuj sobie autorytetu hihi
No a tak z drugiej strony to zobacz ta fotke - ANIOLECZEK, istny miod przeciez, wiec jak takie spokojne kocie moglo ci na plecy skoczyc ;) buhahahhaha
puszek 2010-11-04
Podłe te garnkowicze..........nie pomiziali Kromisi za takie stresujące przeżycie..........miziu.miziu.....biedna Pańcia.........na drugi raz , żeby nie było szoku z powodu nagłego i niespodziewanego ataku, to połóż na karku kawałek rybki.........wtedy NA PEWNO WSKOCZY !
together 2010-11-05
hihihi, oj tam zaraz zawał, trochę adrenalinki i wielkie mi halo;)
a jak tam odjajczanie czarnego?
nasz Tymon już po cieciu - dostał podwójna dawkę ketaminy, czekaliśmy 40minut aż padnie a po kilku godzinach już na cienie w kuchni polował - żywotny gad;)
pozdrawiam(y)
luna13 2010-11-06
ja współczuję :] i to bardzo, sama zresztą podobne akcje przechodzę ;D
np. w nocy jak śpię to po mnie Carmen i Jerry spacerują, młoda mnie 2 razy podrapała na policzku i pod nosem, ale to nic, potem się mnie w szkole pytali co mi się stało :))