hanaka 2011-05-01
żółte są fajne ; duży egzemplarz , niechaj rośnie sobie w siłę a futrzana gromadka jej nie sponiewiera:):):)
kromis 2011-05-01
wlasnie od czwartku "odprawiam modly" coby sie bidusia ostala jak najdluzej ;) Szukalismy czegos krzaczastego, zeby wlasnie koty nie niszczyly. Ja bylam przeciwna, bo ma takie delikatne galeziunie, ale Pancio koniecznie ja chcial miec ( pachnie tak mocno, ze wieczorem w salonie ja czujemy ). No to dostal za zadanie wsadzenie jej....bo nie wiem czy wiecie, ale to co Pancio sadzi jest prawie nie ruszane przez koty. Tulipany wsadzone przeze mnie zostaly po kilku godzinach przyniesione spowrotem do kuchni. Caracas mial taka wlasnie frajde 3 lata temu ;)
zabuell 2011-05-02
Co za wdziecznosc! To kotaki znosza ulubionej Panci bukiety kwiecia do domu a ona foszy!
hanaka 2011-05-02
jak Pańcio zasadził a ma rękę to musi rosnąc :):):) a te cebule to one znajdują bo Pańcia dlatego schowała ,żeby je odnaleźc i przynieśc :):):) taka zabawa:)