kromis 2012-11-30
hihihihi, u nas bardzo czesto ryby sa serwowane. a to w panierce, a to na oliwie, a to z piekarnika z warzywami.....i zawsze trzeba sie dzielic, bo nawet jak w misce jeszcze resztki ryby to na naszych talerzach na pewno lepsze ;)
puszek 2012-11-30
rybeńka, pyszności ! Czarny, Pańcia dba, smakołyki serwuje........czasem żałuję, że nie jestem kotem Kromisi
magtan 2012-11-30
To w ramach tej diety:) Tosiunia się brzydzi rybami i za nic się nie chwyci, za to Kropka z kwikiem się miota między talerzami i łapskiem sobie wybiera (tak wiem, to skandal jadać z kotem łażącym po stole)...
bourget 2012-12-01
hihihi...ja nie mam szans na zjedzenie mojego indyka - nawet jak w kocich miskach kroluje biale miesko i tak drapiezne lapy wyciagaja sie z kazdej strony - na szczescie zostawiaja w spokoju moje wino;))
endzi01 2012-12-02
moja nowa kociczka bardzo polubiła zapach kawy a za piwem to dostaje świra ... mała alkoholiczka !??