bourget 2013-04-26
Przeturlaj sie po nich....moze Pancio wybaczy...
...(moje bratki "cos" wykopalo - ale podejrzewam oposa, co mieszka pod domem;))
chilu 2013-04-26
Ha, ha u mnie sadzonki maja spokoj ale jak obcinam suche to dopiero jest zabawa! Wrzucam do koszyka i jak nie uwazam to w 5 minut wszystko rozniesione po ogrodku. Jedno i drugie - syzyfowa praca ;o)
kromis 2013-04-26
ach, no u nas suche tez jest roznoszone, patyczki wnoszone do domu.
Tutaj bratki sa pozytywnie lubiane. Owszem lezy obok, czasami na nich ale nie wykopuje.....jak tulipany ;)
megan11 2013-04-26
Przewagą tulipanów były cebulki... oczywiście zakopane w ziemi po to, by kociaczek sobie je wykonał - ot taka zabawa :)... bratki też fajne, ale że nie ma co wykopywać, to do zdjęcia się ładnie ułożył... raz na ludowo!
Przecież to zupełnie oczywiste, że człowieki spulchniły ziemię, aby sierściuchowi było miękko i wygodnie :)
magtan 2013-04-26
Jaki rozanielony:) Tośka też znosi patyki do domu. Bratki rozsiały mi się pod balkonem więc chodzę i wykopuję, Czarne łazi za mną i siusia do każdej dziurki po bratku :)