kromis 2013-05-02
@calipso: z Cessna zawsze na pazury
@bourget: i wlasnie takie darcie pierza odchodzi jak ktores pojawi sie za blisko, codziennie
puszek 2013-05-02
Rety, co się dzieje.......
ledwie dzionek dnieje,
w Pańcinej pościeli
kotka kotkę leje !
Cessna zna się świetnie
na kocurzej modzie
i robi Malinie
poprawki w urodzie.
Maliny pazurem
grzywka przeczesana.........
niewinne rozrywki
od samego rana
megan11 2013-05-02
Szorstka damska przyjaźń :) Cessna uznała, że skoro narzuta jest biało-czarna, to automatycznie należy tylko i wyłącznie do niej - co zupełnie zrozumiałe - kolorystycznie pasuje do jej futra. A tu nagle włazi szaro-bure i burzy ten dostojny porządek :)
bourget 2013-05-02
I tak to jest, jak sie nie lubi kociego towarzystwa...u mnie Yoko nie toleruje zadnego kota, tyle tylko, ze ona wpada w histerie i ucieka. Musialam jej zapewnic osobne "mieszkanie", wychodzi tylko wtedy, jak zadnego kota nie ma w poblizu...
kromis 2013-05-02
to u Ciebie chociaz do krwi nie dochodzi.
Mysle, ze jakbysmy nie mieli 2 puchatych to z kotami jezdzilibysmy na zakladanie szwow i opatrywanie ran.....bo na to sie wlasnie zanosilo przed zamieszkaniem z nami Malinki. Caracas chcial sie bawic, a Baronowej po sterylce "odwidzialo sie" ( pewnie obwinia Caracasa za sterylke ) i zazarte walki trwaly dzien w dzien, a ja tylko biegalam i opatrywalam rany.
Teraz trojka jest zajeta soba, a Baronowa moze, prawie spokojnie, przesypiac w swoich ulubionych kàtach. Tylko co jakis czas ktores pojdzie do niej na zaczepke. Ale Caracasowi nigdy nie daruje :/ nie moze sie na nia nawet popatrzec, bo burczy i sama biegnie z pazurami na pranie pyska ;) Ale taka niby waleczna, a z miski da sobie wyjesc i wykurzyc sie z kocyka ;) Dlatego od zawsze powtarzam, ze ona jest krolowa, a stadem kieruje Colonel ;)