puszek 2013-09-18
Przetestuję miękkość wnet...
zrobię sobie koci grzbiet !
Pazurami dzielnie drapię
ile mam dziś siły w łapie........
Czarny, ty z daleka stój !
Dywanik jest tylko mój.
Malina się tarzać chce ?
Może jednak lepiej nie....
Cessna leżeć też gotowa,
w tej czerwieni - jak królowa -
nie pozwolę już nikomu
rządzić w Colonela domu.
O co tutaj tyle krzyku.
Jestem WŁADCA DYWANIKU !
marrgo 2013-09-18
usta milczą dusza śpiewa... GIMNASTYKA!
Pańcia... dawaj z kotem na dywanik iiii... ćwicz koci grzbiet!
:o)))
kromis 2013-09-18
bourget@ masz racje, to byl break dance przed Czarnym i zaraz potem odszedl lomot.
Z tym dywanikiem to jest dziki szal ( z tym zielonym-kocim, na gorze zreszta tez ;p). Kocury i Malina rozpedzaja sie i slizgaja na nim pod sam kaloryfer ;))
hellena 2013-09-18
Ha ha ha no to masz niezłą zabawę obserwując ślizgające się kociaki,a one też fajnie się zabawiają.
slawek9 2013-09-18
na wuefie tego mnie uczyli - koci grzbiet :)
re:sójka - to jest sójka kanadyjska :)
mika9 2013-09-19
jak ma się koty w domu to telewizor niepotrzebny...chociaż psy też dają niezłe pokazy...