puszek 2014-04-28
Zaciągam się, bo w tym
aromacie siła......
tak, wiem to na pewno !
Malinka tu była.
Wyczuwam jednak obok
jakiś zapach marny......
Pomyłki być nie może.
Razem z nią był Czarny !
Trzeba czujność okazać,
i spryt godny węża.
Oszukać niecnie chcieli
legalnego męża........
Zaszyje się kot w trawy
czy inne krzaczory,
by śledzić wiarołomną
żonę od tej pory.
Koniec rozkosznych randek
słodkiego miziana,
a Czarny Casanova
nie uniknie lania.
hellena 2014-04-28
Wesoło od rana,bo fajne zdjęcie i wierszyk Puszka jak zwykle wspaniały.Pozdrawiam.
bourget 2014-04-28
jeden magnoliowy platek, a tyle radosci;)
Koty umieja cieszyc sie zyciem, dzisiaj Lucy "tanczyla" i skakala z czyms cale rano, sprawdzilam...peknieta gumka..:))
harutki 2014-04-28
błogość :)