nasze nowe sasiadki. Buduja niedaleko gniazdo i od kilku dni przylatuja na chleb wyrzucany przez sasiadke.
Mam nadzieje, ze nie \\\"wygryza\\\" mniejsze ptactwo. Jak na razie razem ze szpakami buszuja w stokrotkach, a koty podgladaja je przez dziure w murze.
bourget 2014-05-06
papuzki??? i chleb jedza??? o rany, jakbym tam byla, to mialyby bar salatkowy - owoce i orzechy...ech...
mariol6 2014-05-06
Wiosenne kino! ;-)
Tylko, czy ta szpara wystarczy?
kromis 2014-05-06
tak, to sa papuzki, ktore doskonale zaaklimatyzowaly sie w Brukseli i sa juz normalnym zjawiskiem. Kilkanascie lat temu zamykali mini-zoo w Bxl i wypuscili kilka papug na wolnosc....pewnie z mysla, ze nie przezyja. Tymczasem papuzki swietnie sobie poradzily i przerzucily na "europejskie jedzenie". Dlatego nikogo juz nie dziwi, ze jedza ziarna czy chleb rzucany innym ptakom. Nawet do karmnikow przylatuja i wyjadaja slonine. Buduja ogromne gniazda, w ktorych miesci sie kilkadziesiat ptakow. Halasuja ogromnie, ale ja je lubie.
Te tutaj zaczely budowac gniazdo w parku obok, a ze dowiedzialy sie, ze sasiadka wyrzuca za plot chleb to od kilku dni przylatuja. A jak chodza po lace to stokrotki wcinaja :)
Mam nadzieje, ze nie wyplosza naszych wrobli, bo wlasnie to mniejsze ptactwo jest przez papuzki wypychane z Bxl.
kromis 2014-05-06
orioli, no wlasnie dostosowaly sie. W Bxl nie ma takich mrozow jak w PL. Czasami schodzi do -15°, a tak to -2°, etc. Jakos sobie radza skoro od kilkunastu lat spokojnie sobie lataja nad brukselskim niebem.
wiesia9 2014-05-06
No coś takiego?! Ale za to bardzo widowiskowe! Widać je i słychać! To koty mają telewizję w kolorze za darmo ;-) Tyle, że czasem się dźwięku nie da wyłączyć. Teraz rozumiem fascynację Baronowej i to nerwowe ziewanie... lub przełykanie śliny :-)
hasedi 2014-05-06
krzykate towarzystwo :) ...może Ci się uda kiedyś sfocić jak wcinają te stokrotki ? :)
bourget 2014-05-07
tia..to sa wlasnie ludzkie intewencje w nature...w 1890 (bodajze) wypuszczono w NY 60 szpakow przywiezionych z Europy z okazji jakiejstam...teraz to plaga...kompletnie wypychaja inne miejscowe ptaszki z ich srodowisk, tragedia..:((
marrgo 2014-05-09
ale ładniusie! kurcze... u nas to by nie przetrwały... wróble i sroki by je zadziobały...