puszek 2015-08-01
Zaprasza, lecz żywot
jej gości jest marny........
No co, wy kobiety,
wciąż Czarny i Czarny !
Dokoła kocura,
te zalotne pląsy.
A ja, feministka,
piękniejsze mam wąsy.
Jam jest Baronowa,
szlachetnego rodu,
on zwykły podrzutek,
gdzieś spod samochodu.
Ogarnia mnie dzisiaj
frustracja najszczersza,
bo żądam szacunku
i byłam tu pierwsza !
Wciąż zwierza przybywa,
i Czarne i Bure.
Jest psica kosmata,
na spółkę z kocurem.
Czas się wyprowadzić,
więc tu po kryjomu,
anonsik umieszczam -
CESSNA SZUKA DOMU !
Podusi w Warszawie
bo tam, daję słowo,
Łaciata zostanie,
jedyną KRÓLOWĄ .
Jest mały problemik.
zwierzyła dziś mi się.......
Przyjedzie, lecz weźmie
ze sobą - Kromisię !
Jak chcesz adoptować
Mój Puszku tę kicię,
wiedz, Pańcię swą
kocha nad życie.
I na tym skończyły się pertraktacje w sprawie emigracji Cessny do Puszka........Kromisiu, jakby co, to ja zapraszam razem z Baronową.........
kromis 2015-08-01
Bylo i mruczanko i udeptywanko :)
Hellenko, udalo Ci sie ;)
No Puszku, takie piekne zaproszenie. Nie ma jak odmowic :) Ale jest jeden problem: Baronowa nie lubi podrozy :(
mariol6 2015-08-01
Jej ziewanie zawsze kojarzy mi się ze śpiewaniem arii... Cessna nawet ziewa z klasą! :-)