puszek 2015-11-12
Tym noskiem różowym
i brzuszkiem do góry,
wciąż Cessna czaruje
brukselskie kocury.
Po nocy przespanej
na swoim baranku,
znów przyjdzie się łasić
o jasnym poranku.
Urocza, choć zawsze
do fochów gotowa....
Bo kto włada w domu ?
Się wie.....Baronowa !
orioli 2015-11-12
Teraz to można zapaść w sen zimowy. Mam nadzieję, że Baronowa jednak czasem będzie opuszczać pielesze, bo zabrakłoby jej bezcennych minek.
wiesia9 2015-11-12
Ależ mocno śpi. Poznaję po tej minie - takiej zaciśniętej bródce. :-) I jakie zaciśnięte paluszki, jak u dziecka :-)