Wszystko musi byc skontrolowane.
Tych dwoje to istny armagedon! Musialam zamknac sie w kuchni zeby spokojnie piec.
orioli 2015-12-18
Będzie wałkować? Super pomocnik.
Kiedy pisałam o choince z Grisou w charakterze gwiazdy, jeszcze nie widziałam tego zdjęcia. Nie doceniłam jego możliwości.
bourget 2015-12-19
ech, chyba rezydenci nie za bardzo dawali Ci w kosc...teraz male bure odpracuje;)
mariol6 2015-12-19
No, własnie... Biedaczek, niedoceniony... A przeciez ma 4 chetne lapki, chce pomoc Panci!
marrgo 2015-12-19
witam w klubie... moje dziewczyny tez muszą wszystko powącha, obejść i polizać...
skaranie boskie...
:o))
wiesia9 2015-12-19
Też tak mam! Mały niedowiarek musi się sam przekonać, pacnąć, polizać. Zamknięta kuchnia jest tym bardziej podniecająca, bo się odbywa jakieś misterium, a koty to wiadomo: ciekawość zabiła kota ;-) Nie mogę naostrzyć noża przeciągając ostrzem po ostrzałce opartej na blacie. Gacuś koniecznie chce złapać ostrze. No więc czynię to w powietrzu. A krojenie mięsa odbywam na desce położonej na pralce i zamknięta w łazience. A po drugiej stronie kłębiące się koty :-) Za to jakie mam tempo krojenia przy tych niecierpliwcach! :-)