W 2 sila.....sila razenia! Po 2 mc wiecej strat niz po 5 latach
wiesia9 2016-01-30
Młodziutki koło Młodości :-) Świszczypała + Wicher obok Przeszkolonej Po Kursach Opiekunki. Pełna komitywa. Ciekawe, kto szybciej złapie maniery tego drugiego :-)
zuuzik 2016-01-30
a ile przy przykładaniu się do tych strat zabawy dla tej dwójeczki - nie da się opisać:) - wyjątkowo zgrany duet:)
puszek 2016-01-30
Co tam straty,
furda zyski !
Grunt, to dwa
urocze pyski........
Po prostu są
zakochani.
W kim ?
W swojej
najmilszej Pani !
Kot i psica,
świetna para,
wciąż się Ją
rozbawić stara.
Stłucze się wazonik,
albo pójdzie jakaś szyba,
to są koszty za rozrywkę,
i niewinne figle..chyba.
Popatrz Pańcia w kocie oczy.......
bo niewinny jestem ja !
To Colonel na stół wskoczył...........
i to tylko była gra.
My nic nie jesteśmy winni.........
kiedy w domu coś się święci !
Jak aniołki białoskrzydłe.....
Samo ZUO - TO REZYDENCI !
magtan 2016-01-30
Aż się boję pomyśleć co oni wykombinowali! Zwłaszcza jak widzę ten wzrok Burego...
Opowiadaj !
kromis 2016-01-30
Rozwlekli rozmrazajace sie filety rybne, krzesla zdrapane na amen,
rozbite 2 doniczki....to tylko kilka z rzeczy
spoko44 2016-01-30
Pancia ale to nie my,,,,,Filety to przeciez były latające rybki ,był przeciag i zwalił doniczki, a krzesła podrapali ONI.A i Pańcio to potwierdzi.....
wiesia9 2016-01-30
Hahahaha, no dobrze, zainteresowali się filetami rybnymi... a kto je zostawił, żeby mogli dokonać doświadczeń? (znaczy: czy zamrożone to gotowe do jedzenia?). Krzesła zdrapane, o jeju o co tyle krzyku, Młody musi ćwiczyć rozciąganie ciała... :-) Rozbite dwie doniczki... ech, tylko tyle? A poza tym pewnie były na drodze bawiących się w berka... :-) Pańcia, pousuwaj takie przeszkody z drogi, nie pozostawiaj zachęty na stole :-) Starsi myślą, młodość z furkotem i energią sprawdza, ćwiczy i biega... Za kilka lat znów w domu będzie spokojnie :-)
kryspa1 2016-01-30
Krzesla mialas cale, no wiesz! To nieslychane,wrecz niesamowite, ze przy tylu kotach mialas piekne krzeselka. Wstydz sie kromisiu:)) nareszcie masz takie jak inni kociarze.no!
marrgo 2016-01-30
ojtam ojtam... robisz sceny pańcia... doniczki... same wyszły ryby? no cóż kto przy zdrowych zmysłach zostawia filety rybne samopas przy takim zwierzyńcu? same się prosiły...
:o))
puszek 2016-01-31
OJ PAŃCIA.............Trzeba było sprawdzić, czy filety świeże, krzesła zyskały wzorki pazurkowe, a wiosna idzie, to roślinki trzeba przesadzić..........tylko masz mniej pracy teraz.
Zwierzaczki pomagają, jak mogą , a Kromisia niewdzięczna aż strach........................hihihihihi
bourget 2016-01-31
a zjadly chociaz te ryby??;)
u mojej mamy lodowka zamykana jest na klodke...bo nic innego nie dawalo rady na Henia, uroczego, bezdomnego kotka , ktorego zgarnela z wiejskiej ulicy corka...:))
...a we dwojke mozna wiecej!!:)
ta para jest absolutnie wspaniala, maly z tym chochlikiem w slepiach ciagle...:)
hasedi 2016-01-31
Sorki , że dopiero teraz ...przepis jest fajny...pierniczki wychodzą smaczne. .....w tamtym roku zapomniałam o kilku..i po prawie roku zjadłam. ..nie pochorowałam się ...☺
spoko44 2016-01-31
no to po co tyle krzyku, znaczy były jeszcze do odzysku, pod wodę umyć i na patelnię.i nie ma dowodów zbrodni.
orioli 2016-01-31
A czy Grisou potrafi zdjąć smażącą się rybkę z patelni albo wyłowić kawałek mięska z gotującego się garnka? Nie? Kromisiu, to jeszcze wszystko przed Tobą.