Tamizka

Tamizka

Dzisiejsza kobyłka.

We wtorek Tamize wzięłam już na wędzidle. Koń kiedyś chodził bardzo dużo na czarnej wodzy... przez to są problemy i praktycznie cały czas trzyma głowę bardzo nisko i momentami uwiesza się na wodzy.

Dzisiaj najpierw Julka wzięła Tierre to ustawiłam jej drążki i mini przeszkodę żeby przypomniały sobie jak się skacze :D Potem wzięłam Tamize i sobie trochę podreptałyśmy.
Następnie Julka wzięła Tonight na lonże i również pochodziła drążki i parę razy skoczyła przeszkodę. Jak na jedne z jej pierwszych skoków była bardzo fajnie :D

Z Mości nogą w dalszym ciągu jest źle. Kupiłam jej maść to teraz chłodzimy zimną wodą i smarujemy. Oby szybko pomogło.

W piątek do stajni ale nie wiem czy zdążę ruszyć Tamize.