carla35 2015-07-30
na mnie robi wrażenie czarne wnętrze, modelka z pierwszoplanowej stała się drugoplanową, ha! i jeszcze w kontraście jasne wpełzające światło. Tak to musi być psychiatryk!;)
lamuyer 2015-07-30
Szczerze mówiąc, nie wyszłyśmy poza ten korytarz - jedna ściana była okienną. Wprawdzie okien już dawno nie ma, ale przynajmniej świat zewnętrzny się wdziera w to ponure miejsce dodając otuchy ;)
dalia22 2015-07-30
Rzeczywiście dzięki światłu te ponure wnętrza na Twoich zdjęciach nabierają przytulności . Tu w ogóle nie widać żeby modelka się trzęsła ze strachu , czuje się relaks i rozluźnienie ;) Jedynie to czarne, tajemnicze wejście intryguje:)
Jak zwykle zachwycam się perłowym tłem ... aaa... i butki ma niczego sobie :)