vespera 2011-06-24
żeby tak dało się złapać choć kłem o ten horyzont i przyszarpnąć go kawałek bliżej! ;D
pomoria 2011-06-24
bierz gooooooo!!!...:-)
mój poprzedni piesek nienawidził ptaków...jak karmiłam przez okno kawki czy mewy to musiałam go zamykać w pokoju, bo inaczej chciał skakać przez okno...i miał takie nerwy, że nie szło go uspokoić...nie wspomnę co się działo, jak na dworzu dojrzał jakiegoś ptaka...
ale myślę, że musiał mieć jakieś traumatyczne doświadczenie z dzieciństwa, bo wzieliśmy go jak miał 3 miesiące, a chował się na dworzu...biedulek był...
razdwa3 2011-06-24
Trudno zachować spokój, gdy nad głową fruwają skrzydlaci...