bourget 2013-05-06
moje mowia "nie wejde, nie ma mowy"...wpadaja jak po ogien wrzuca cos na ruszta i pedza dalej...ale wiosna przepiekna, nie dziwie sie im:))
puszek 2013-05-06
wyjdź.......koło domu kręci się ten rudy kocur z sąsiedztwa....ma na ciebie oko...
re......Skarbie złoty, ja jeszcze nie raz otworzę paszczękę i spróbuję walczyć o dobro zwierzaka........młodziutkiej kózki karmionej solonymi paluszkami, małpki, której do klatki dziecko wrzucało cukierki w sreberku, czy przerażonego pawia, prawie zagonionego na śmierć przez piekielnych bliźniaków 7 - latków.
Przeraża mnie obecne pokolenie młodych rodziców, samych wychowanych bezstresowo, całkowicie pozbawionych empatii, powielających wzorce egoistycznych postaw ..........Przekonanych , że świat, inni ludzie, a zwłaszcza zwierzęta istnieją po to, by służyć im i ich dzieciom na każdy możliwy sposób, a zwłaszcza za cenę biletu do ZOO.
Straży w ZOO właściwie nie ma......ot,wywieszony regulamin, a kto by go tam czytał.....
Pozdrawiam, bratnia duszo