kromis 2014-08-13
Alez Hrabino, spodziewalam sie mniej spoufalosci, a tutaj tyle mi dano. Czyzby zapach chrupeczek zamglil delikatnie piekne oczeta i pozwolil dotknac aksamitnego brzuszka tak marnej istocie, ktora osmielila sie zaklocic harmonie dnia powszedniego?
mariol6 2014-08-13
Haha, dobrze, że nie macie drugiego "sklonowanego" kota! ;-)
Kropka jest podobna wyłącznie do siebie. Cudności. :-)
mariol6 2014-08-13
Oczywiscie, Wasze koty - "klony" to też cudności! ;-)
orioli 2014-08-13
Mnie się ten dowcip szalenie podobał. Uśmiałam się do łez.
Kropka chyba też zadowolona. Czy to pożegnalne spojrzenie na oddalającą się Kromisię?