"Trudno jest się rozstać z krajem,A ja właśnie się rozstaję."Poleciała więc na kresy
Pozałatwiać interesy.Odwiedziła najpierw Szczecin,Bo tam miała dwoje dzieci,W Kielcach była dwa tygodnie,Żeby wyspać się wygodnie,Jedną noc spędziła w Gdyni
U znajomej gospodyni,Wpadła także do Pułtuska,Żeby w Narwi się popluskać,
A z Pułtuska do Torunia,Gdzie mieszkała jej ciotunia.Po ciotuni jeszcze sójka Odwiedziła w Gnieźnie wujka,Potem matkę, ojca, syna I kuzyna z Krotoszyna.
Pożegnała się z rodziną,A tymczasem rok upłynął...i t d lata mijają a ONA w kraju...