przeglądam swoje archiwum i (wzruszam się) ...
Plac św.Piotra 3 maj 2000r. trzy dni po kanonizacji św.Faustyny ...nadchodzi czas naszego OJCA... jeszcze minuty...
mirka48 2014-04-27
- To, jak żył i umierał na oczach całego świata, było dowodem jego miłości do nas. Dowodem zaufania i wielkiej mądrości. Wiedział, jak wielu jest wśród nas niewiernych Tomaszów; że nie uwierzymy, dopóki nie zobaczymy. Że w słabości jest siła i że nie trzeba mówić, żeby powiedzieć więcej, niż kiedykolwiek wcześniej. Z każdego cierpienia rodzi się jakieś dobro, a Jego cierpienie nawracało ludzi, widziałem to - powiedział abp Mokrzycki.